Te delikatne drożdżówki robiłem już kilka razy, zawsze z tym samym udanym efektem. Brioszki nie są przesłodzone pomimo masy krówkowej. Podczas jedzenia czuć skórkę cytrynową. Owoce w środku powodują, że bułeczki są wilgotne i apetyczne. Ilość masła w cieście sprawia, że rośnie ono dłużej niż ciasto na zwykłe bułeczki. Ciasto warto zagnieść wieczorem i na pierwsze wyrastanie włożyć na noc do lodówki. Na drugi dzień wystarczy zawinąć bułeczki, odstawić do wyrośnięcia i upiec na drugie śniadanie.
Składniki (forma 24 x 24 cm lub tortownica 25 cm):
Ciasto na brioszkę:
- 80 g masła
- 50 ml mleka
- 20 g świeżych drożdży (lub 5 g suszonych)
- 250 g mąki pszennej
- 50 g cukru
- szczypta soli
- skórka otarta z 1 cytryny (opcjonalnie)
- 1 jajko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
W dużej misce wymieszaj przesianą mąkę z cukrem i solą. Zrób dołek w środku, dodaj mieszankę z mlekiem i resztę składników. Wyrób gładkie ciasto (można wspomóc się robotem kuchennym). Miskę szczelnie owiń folią spożywczą i wstaw na noc do lodówki.
Nadzienie:
- 150 g masy kajmakowej (krówkowej)
- 2 małe jabłka (u mnie jedno jabłko i gruszka)
Rozłóż równomiernie kawałki jabłka i gruszki. Zaczynając od dłuższego boku zroluj ciasto w wałek i pokrój na 6 - 7 części. Włóż do formy, jedną obok drugiej. Przykryj i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 2 godziny (bułeczki muszą dwukrotnie zwiększyć swoją objętość).
Dodatkowo:
- 1 roztrzepane jajko do posmarowania bułeczek
- garść płatków migdałowych do posypania (opcjonalnie)
Smacznego ;-)
Przepis troszkę zmieniony pochodzi z książki "Mała paryska kuchnia" Rachel Khoo.
Uwielbiam takie bułeczki - zjadłabym teraz taką z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam przepis ;) Pozdrawiam.
Usuń